Po dłuższej przerwie, nareszcie znalazłem trochę czasu na pstrykanie i publikacje :). Niestety natłok obowiązków i chroniczny brak czasu odcisnęły piętno na regularności postów. Na szczęście udało się przełamać złą passę.
Światło raczej mnie nie rozpieszczało, ale daliśmy jakoś radę.
Światło raczej mnie nie rozpieszczało, ale daliśmy jakoś radę.
Polowanie...
...ok jak nikt nie widzi...
...to coś zwędzimy ze stołu.
...
No o co wam chodzi, przecież grzecznie siedzę.
Nudzę się.
Z profilu.
Pół profilu.
A teraz ja będę robić fotki.
Tylko muszę zmienić obiektyw.
Ej, tam nic nie ma, ale ściema z tą wielką torbą na aparat.
Puszczaj, ludzie są ohydni.
To musi być bardzo ciekawe.
No się uparł na tulenie.
Kopytko.
No dobra możesz mnie trzymać, ale nie tulimy.
No mów jak do człowieka, a i tak będzie się tulić. Uciekam stąd.
Stopa.
Odejdź stąd!
Od dziś jestem bezkręgowcem.
Opek - Galopek
Chcesz misia?
A nie dam!
Zawsze z wielka niecierpliwoscia czekam na kolejny wpis, bo jestem zauroczona zdjeciami i podpisami ! Tworzy to swietna calosc- historyjke ! mK
OdpowiedzUsuńŚwietne fotki, nawet mimo nie najlepszego oświetlenia.
OdpowiedzUsuńWłaściciele Su-perskiego kota (bez)włosego ;-)
No ja widze ze Mister Nillay to niezle ziolko jest i chyba jeszcze pokaze na co go stac;) a polaczenie sfinksa i doga w jednej sesji to mistrzostwo;)
OdpowiedzUsuńAaa pelen szacunek za zdjecie stopybNillayowej;)
Co za fantastyczne ujęcia! Wygląd tego kota jest dla mnie zupełnie niezwykły. Kiedy fotografowałam je na wystawie kotów urzekły mnie, bo są wyjątkowo fotogeniczne! Będę tu częstym gościem, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSzacuneczek, ukradłem co się dało
OdpowiedzUsuńKot jest wspaniały. Jestem alergiczką ( na kocią sierść ) więc mogłabym takiego mieć. :) Pozdrówka :)
OdpowiedzUsuńhahahah świetne zdjęcia ! Świetnie ukazane emocje u zwierząt ;)
OdpowiedzUsuńhttp://mbartkowska.blogspot.com/
Nilay jest rewelacyjnym modelem i ma cudowny zestaw min :)
OdpowiedzUsuńpiękny kociak!!
OdpowiedzUsuń